W Sądzie Rejonowym w Ostródzie (VII Zamiejscowy Wydział Karny w Morągu) w czasie zeznać zemdlała Nikoletta M., która była świadkiem brutalnego zajścia. Sama także padła ofiarą sprawców, którzy wtargnęli na posesję zamaskowani w kominiarki i naruszyli mir domowy i cielesność poszkodowanej. Szpaku miał usłyszeć zarzuty o popełnienie trzech przestępstw, w tym brutalnego ataku na Damiana G. i udziału w zbiegowisku z maczetami i pałkami. Wraz z grupą towarzyszących mu mężczyzn został skazany na grzywnę oraz zakaz kontaktu z ofiarami. Sąd podkreślał w wyroku, że oskarżeni działali w sposób chuligański, całkowicie lekceważąc prawo - czytamy na stronie internetowej Twojego Kuriera Olsztyńskiego.
Do napaści doszło 4 kwietnia 2020 roku w Morągu. Szpaku razem z innymi intruzami dokonał zniszczenia samochodu marki Audi. Zrobił to mimo próśb o opuszczenie posesji kierowanych ze strony Nikoletty M.
Raper Sobota zatrzymany przez policję. Badanie miało wykazać obecność narkotyków
Poszkodowana zasłabła w sądzie prawdopodobnie ze strachu, widząc na ławie oskarżonych mężczyzn, którzy dokonali napaści. Sędzia zarządził przerwę w obradach, a na sali pojawili się ratownicy medyczni, którzy udzielili kobiecie pomocy. Po wznowieniu obrad, sąd wydał wyrok.
Raper Szpaku został uznany za winnego udziału w zbiegowisku, naruszenia miru domowego i spowodowania naruszenia czynności narządu ciała i rozstroju zdrowia nie dłużej niż na 7 dni. Łączna kara grzywny, którą zasądzono Szpakowi wyniosła 30 tys. złotych, czyli 600 stawek dziennych (po 50 zł dziennie).
Pozostali oskarżeni zostali zobowiązani do zapłaty po 2,5 tys. zł na rzecz pokrzywdzonych za doznaną krzywdę. Dodatkowo raper musiał zapłacić wyższe zadośćuczynienie na rzecz Damiana G., w wysokości 10 tysięcy złotych. Skazani mają także zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi: Nikolettą M., Joanną Rz. i Damianem G. oraz pięcioletni zakaz zbliżania się do tych osób na odległość mniejszą niż 100 metrów. Dodatkowo sąd zasądził os Mateusza Sz. oraz jego sześciu towarzyszy, wypłatę po 5 tysięcy złotych na rzecz Nikoletty M. i Joanny Rz.
Przypomnijmy, że Szpakowi groziła kara do 2 lat pozbawienia wolności.