Aktorka słynąca z dbania o swoją sylwetkę, regularnie uprawia jogging. Ostatni trening okazał się dla Reese jednak bardzo bolesny. Została potrącona prze 84-letnią kobietę. Na szczęście staruszka prowadząca samochód, jechała z bardzo małą prędkością - zaledwie ponad 30km/h.
Aktorka została odwieziona do szpitala w Santa Monica w Kalifornii. Lekarze zajęli się poszkodowaną, ale na szczęście obrażenia nie okazały się poważne. Życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Według informacji agenta Reese, gwiazda przebywa już w swoim domu, gdzie teraz dochodzi do siebie.