Renata Kaczoruk w szczerym wywiadzie dla magazynu Pani opowiada o swoim stostunku do pieniędzy. Modelka stwierdziła, że nie jest materialistką i nie znosi samochodów, które jej narzeczony uwielbia. Przypomnijmy, że tydzień wcześniej Wojewódzki udzielił wywiadu, w którym wyznał, że nie ma miejsca w garażu na luksusowe auta i, że lubi patrzeć jak "te kut*** marzną na zewnątrz", podczas gdy on siedzi w ciepłym samochodzie. Taka różnica charakterów w przypadku Kaczoruk i Wojewódzkiego nie jest przeszkodą, gdyż jak wiadomo - przeciwieństwa się przyciągają.
- Na mnie pieniądze nigdy nie robiły wrażenia. Wychowałam się w rodzinie, która miała zupełnie inne priorytety. Gdy dorastałam, nie chciałam jeździć samochodem. Przerażała mnie ich liczba w mieście. Dlatego do 30. roku życia poruszałam się wyłącznie komunikacja miejską. Ludziom się wydaje, że skoro jesteśmy z Kubą para, to powinniśmy być tacy sami. A my jesteśmy bardzo różni, mamy różne poglądy. Może właśnie to nas w sobie wzajemnie fascynuje? - mówi Kaczoruk w wywiadzie w "Pani".
Renata Kaczoruk w Pani po raz kolejny tłumaczyła się ze swojego wizerunku w Azja Express. Modelka twierdzi, że widzowie programu niesłusznie dopisali jej wiele cech charakteru. Zazwyczaj tych negatywnych.
- Azja Express – to też jest jakaś prawda o mnie, o tym, kogo ludzie chcą we mnie widzieć. Na przykład mówię, że dla mnie pieniądze potrafią być przeszkodą w byciu szczęśliwym, a ktoś próbuje z tego wysnuć wniosek, że jestem hipokrytką, że to jest jakaś prowokacja - mówi w "Pani" Renata Kaczoruk.
ZOBACZ: Wojewódzki o Azja Express: "wyszedł azjatycki Big Brother... Karykatura formatu"