Renata Pałys spisała już testament. Wiemy, dlaczego
Kiedy zmarła Marzena Kipiel-Sztuka - niezapomniana Halinka ze "Świata według Kiepskich" - płakała cała Polska. Renata Pałys, serialowa Paździochowa przyjaźniła się z aktorką nie tylko w telewizji, ale i prywatnie. Gwiazda musiała już pożegnać ponad 80 osób z kultowej serii.
Renata Pałys tęskni za "Kiepskimi"
Przy okazji pogrzebu Marzeny Kipiel-Sztuki, Renata Pałys opowiedziała nam o swojej tęsknocie za kolegami z planu. Podkreśliła wtedy, że na zawsze zostaną w naszej pamięci. Dziś gwiazda mierzy się z życiem na emeryturze i nie boi się mówić o przygotowaniach do własnego pożegnania. Dlaczego napisała już testament?
Ostatnio Renata Pałys w wywiadzie dla serwisu "Pomponik" zdradziła szczegóły na temat swojego testamentu. Gwiazda "Świata według Kiepskich" podchodzi do sprawy pragmatycznie i z troską o najbliższych.
"To była normalna chwila, nic wzniosłego"
Bardzo dużo podróżuję, często latam samolotami, bywam w bardzo niebezpiecznych miejscach i moja mama pracowała u notariusza, więc się u nas w rodzinie o takie rzeczy dbało. Mimo że mój syn jest jedynakiem i wiadomo, że będzie wszystko dziedziczył, ale może być tak, że się pierwsza zawinę i wtedy jest dwóch spadkobierców. Trzeba to tak zrobić, żeby nie mieli do mnie pretensji i żebym nie musiała ich straszyć po śmierci. To była normalna chwila, nic wzniosłego. Myślę, że to jest taki obowiązek, że każdy kto ma jakiś tam majątek, powinien rodzinę odciążyć od kłótni post mortem.
Pałys nie wie, jak zostanie pochowana
Jeszcze niedawno Renata Pałys mówiła także, że chciałaby, aby jej prochy po śmierci rozsypano. Nadal jednak obowiązuje w Polsce prawo, zgodnie z którym takie rozwiązanie jest niemożliwe. Gwiazda doszła więc do wniosku, że teraz jest jej już wszystko jedno i pozostawia decyzję w tej sprawie, rodzinie.
Nie ma tego w testamencie, ale moja rodzina wie, że mam być skremowana. Jeżeli będzie można rozsypać, to rozsypać, jeśli będą chcieli na kominku trzymać, to trzymać, a jak w ogródku zakopać, to ich sprawa. Mam świadomość, że jak zamknę oczy, to już będę miała bardzo niewielki wpływ na to, co się stanie…Przywiązywanie do grobu to jest obowiązek. Teraz ludzie są mobilni, mieszkają to tu, to tam, po co mi to…
Zobacz także: Siostra Macieja Kurzajewskiego wyjawiła prawdę na jego temat. Tego chyba nikt się nie spodziewał
