Renata Pałys to aktorka, której największą rozpoznawalność przyniosła rola Heleny Paździoch, żony Mariana Paździocha w "Świecie według Kiepskich". Poza tym widzowie mogli oglądać ją w serialach takich jak m.in. "Pierwsza miłość", czy też "Tango z aniołem".
Renata Pałys o młodych aktorach: "Mamy bardzo dużo miernot na szczycie"
W ostatniej rozmowie z reporterem portalu Pomponik, gwiazda powiedziała, co myśli o młodym pokoleniu aktorów. Pałys miała okazję spotkać się ze studentami aktorstwa i nie ma dobrego zdania o części swoich młodszych kolegów i koleżanek z branży. Skrytykowała ich brak warsztatu, usilne dążenie do popularności i przekonanie, że wszystko da się osiągnąć minimalnym nakładem sił.
- Temu pokoleniu się wydaje, że wszystko przychodzi łatwo. Oni chcą być popularni. Oni nie chcą być aktorami. […] Im się wydaje, że wszystko jest na zawołanie. Ci ludzie nie rozumieją na przykład tego, że trzeba się nauczyć na pamięć tekstu, mają z tym kłopoty. Idą po linii najmniejszego oporu. Przypuszczam, że życie to zweryfikuje - oceniła ich ostro.
Gwiazda dostrzega, że na sam szczyt trafiają osoby, które mają szczęście, a to, czy ktoś jest zdolny, jest najmniej ważnym czynnikiem. Dotyczy to każdego pokolenia, nie tylko młodego.
- Mamy bardzo dużo miernot na szczycie - powiedziała gorzko i przyznała, że czuje się z tym źle.
Jak myślicie, których aktorów mogła mieć na myśli?