Piosenkarka zakładając profil małemu Teofilowi Makowieckiemu, którego ojcem jest muzyk Tomek Makowiecki (27 l.), nie chciała wcale chwalić się dzieckiem w internecie. Menadżerka wokalistki w rozmowie z magazynem "Show" zdementowała pogłoski, jakoby jej podopieczna oszalała i powiedziała, że Reni kierowała się jedynie dobrem małego i rodziny.
Przeczytaj koniecznie: Reni Jusis zwariowała?
- Zdziwiło nas zamieszanie wokół profilu Teofila. Reni ma bardzo liczną rodzinę daleko od Warszawy. Chciała, by mogli na bieżąco śledzić, jak rozwija się jej synek - mówi Agnieszka Wierzchowska i dodaje - Dostęp do profilu Teosia ma tylko rodzina i najbliżsi znajomi.
Sprawdziliśmy i rzeczywiście osoby postronne nie mogą zobaczyć fotografii w profilu maleństwa. A co Wy o tym sądzicie? Popieracie zakładanie takich profili?