Jak się okazuje, taka sytuacja wcale nie wpłynęła niekorzystnie na jego związek małżeński. Respondek uważa, że życie na odległość ma swoje zalety.
- Kiedy wracam do domu po tygodniu nieobecności, w pewnym sensie na nowo muszę podrywać moją żonę - wyznał aktor "Twojemu Imperium".
Respondek przyznaje się także do tego, że w domu to żona rządzi i trzyma wszystko twardą ręką. Co ciekawe, pomogło to aktorowi w odniesieniu sukcesu.
- Powiem ci w tajemnicy, że żona jest takim moim osobistym menadżerem. Ona mi doradza, czy przyjąć rolę. Ona namówiła mnie też do udziału w programie "Jak Oni śpiewają" i przyjęcia roli w serialu "Naznaczony". I były to strzały w dziesiątkę - zdradził aktor.
Jak widać Respondek jest kolejnym przykładem na słuszność porzekadła, że to mężczyzna jest głową rodziny, ale kobieta jest szyją, która tą głową kręci. Z dobrym skutkiem.