Telewizja Polska od 13 lat emituje na swojej antenie serial "Ojciec Mateusz". Polacy pokochali fabułę i bohaterów, a popularność serialu przerosła nawet włoski oryginał "Don Matteo". Jesienią zobaczymy, jaka przyszłość czeka Ojca Mateusza, mieszkańców plebanii i policjantów na czele z komendantem Możejko. Twórcy serialu pokazali rzeczywistość po dwudziestu latach od dotychczasowych zdarzeń. W naszej galerii zobaczycie relację z planu zdjęciowego odcinka nr. 333. Ojciec Mateusz zostanie biskupem! Aktorzy mają siwe włosy i zmarszczki na twarzy i ciele. Co gwiazdy myślą o tych zmianach?
- Przyszłość, ta dzisiejsza wersja przyszłości, Gibalskiego nie jest zbytnio świetlana. Mogłoby być lepiej, ale w tej właściwej pójdzie mu zdecydowanie lepiej, obiecuję - mówi Rafał Cieszyński.
- Chyba nikogo nie dziwi, że Natalia wyszła się za mąż za Pluskwę. Chyba jest szczęśliwą małżonką i wciąż ma zadęcie na bycie arystokratką, więc pałacowe wnętrza i zacny gospodarz są tutaj na swoim miejscu - mówi Kinga Preis.
- Czytając scenariusz tego odcinka można się rozhulać w wyobraźni. Pewien stan, którego nazwy nie wspomnę, by nie odkryć kart przed premierą, przyjmuje wszystko to, co irracjonalne, głupie, nie ma tam żadnej logiki, niczego. Teraz trzeba się tylko w tym połapać. Nie chcę zdradzać nazwiska kierownika całego zamieszania, ale będzie się działo - mówi Piotr Polk.