W wywiadzie z magazynem "Kobieta i życie" Kasia Cichopek wspomina początki swojej kariery aktorskiej. Nie były one łatwe...
W wieku 15 lat Kasia brała udział w zajęciach, które organizowało ognisko teatralne państwa Machulskich działające przy Teatrze Ochota.I wtedy Cichopek po raz pierwszy miała zagrać w serialu - wytypowano ją do roli Marii Jurkiewicz (granej przez Danutę Stenkę).
Niestety reżyser serialu "Boża podszewka", Izabella Cywińska, doszła do wniosku, że Kasia się nie nadaje! Powodem miała być... tusza!
"Podeszła do mnie pani reżyser: ”Za gruba, absolutnie, do widzenia!” - powiedziała. Tak prosto w twarz" - ubolewa Cichopek nad zachowaniem reżyser. Trochę współczujemy Kasi, to nie mogło być miłe. I pewnie to po tym zdarzeniu pozostała jej obsesja na punkcie szczupłego wyglądu...
Uściślijmy także, że Cichopek w serialu "Boża podszewka" i tak zagrała. Wcieliła się w rolę młodej wersji Jolanty Fraszyńskiej, która grała Elżutkę Jurewicz.