Pomimo, że od premiery ostatniego Jamesa Bonda "Quantum of Solace" minęło niespełna pół roku, producentka cyklu Barbara Broccoli już teraz kompletuje listę reżyserów, którzy mogliby nakręcić kolejną część przygód nieustraszonego agenta Jej Królewskiej Mości. Danny Boyle jest na tej liście numerem jeden.
- Danny jest teraz na fali, otrzymuje mnóstwo propozycji reżyserkich - zdradził informator z wytwórni filmowej EON Productions, odpowiedzialnej za produkcję filmów o Bondzie. - Chociaż dotąd stawiał on na produkcje niszowe, na pewno stworzyłby z Danielem Craigem doskonały duet i nadał Bondowi nowe oblicze.
Bond w reżyserii faceta odpowiedzialnego za tak intrygujące obrazy jak "Transpoitting", "Niebiańska plaża" czy "W stronę słońca"? Brzmi naprawdę ciekawie!