Richardson i Zamachowski: nie będą mieli dzieci! Jaka szkoda! A dzidziuś tak by im pasował

2014-03-12 10:04

Monia Richardson i Zbigniew Zamachowski pasują do siebie jak ulał! Oboje mają za sobą po dwa małżeństwa i znów pragną stanąć na ślubnym kobiercu. Do tego każde ma dzieci. Niestety, ci którzy liczyli, że do licznej gromadki pociech pary dojdzie kolejny maluch muszą obejść się smakiem. Zakochani nie planują potomstwa!

Jak wyznała Richardson na łamach „Show” nie ma zamiaru rodzić więcej dzieci, przynajmniej będąc w związku ze Zbyszkiem. Zamachowski i Richardson nie planują powiększenia rodziny, więc sensacji nie będzie: „Nie planujemy dzieci. Nasz ślub jest więc chyba ostatnią sensacją związaną z naszym związkiem” powiedziała Richardson.

Zobacz: Ślub Richardson i Zamachowskiego będzie skromny: Nie stać ich na huczny ślub!

A ślub ma być skromny, bez pompy i fajerwerków. Cicha, prywatna ceremonia wśród najbliższych znajomych. Czyli nie ma co liczyć na wspólne okładki i sesje w białej sukni w magazynach: „Nie chcemy więc robić szopki” tłumaczy Monika Richardson w rozmowie z ”Show”. Dodała też, że w jej i ukochanego wieku życie w konkubinacie nie jest takie proste, dlatego zdecydowali ślubować sobie dozgonną miłość i bycie razem po grób.

Czytaj: Zamachowski walczy z dziećmi o alimenty

Wiadomo razem łatwiej znosić przeciwności losu, a tych przyszłej młodej parze niestety nie brakuje. Richardson wspomniała, że ze względu na ogromnie wysokie alimenty, jakie na dzieci z małżeństwa z Aleksandrą Justą, musi płacić Zamachowski nie pozwalają na życie w luksusie i mieszkanie w willi, którą z myślą o Monice zaprojektował tata: „Mieszkamy w Konstancinie. Zrobiliśmy to z czysto ekonomicznych względów. Nie stać nas już było na dom i na Zbyszka alimenty. Po prostu. Myślę, że już tam nie wrócimy”. Jakie to przykre, że teraz muszą mieszkać w zwykłym bloku. Ale czego nie robi się dla wielkiej miłości!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki