Jak wyznała Richardson na łamach „Show” nie ma zamiaru rodzić więcej dzieci, przynajmniej będąc w związku ze Zbyszkiem. Zamachowski i Richardson nie planują powiększenia rodziny, więc sensacji nie będzie: „Nie planujemy dzieci. Nasz ślub jest więc chyba ostatnią sensacją związaną z naszym związkiem” powiedziała Richardson.
Zobacz: Ślub Richardson i Zamachowskiego będzie skromny: Nie stać ich na huczny ślub!
A ślub ma być skromny, bez pompy i fajerwerków. Cicha, prywatna ceremonia wśród najbliższych znajomych. Czyli nie ma co liczyć na wspólne okładki i sesje w białej sukni w magazynach: „Nie chcemy więc robić szopki” tłumaczy Monika Richardson w rozmowie z ”Show”. Dodała też, że w jej i ukochanego wieku życie w konkubinacie nie jest takie proste, dlatego zdecydowali ślubować sobie dozgonną miłość i bycie razem po grób.
Czytaj: Zamachowski walczy z dziećmi o alimenty
Wiadomo razem łatwiej znosić przeciwności losu, a tych przyszłej młodej parze niestety nie brakuje. Richardson wspomniała, że ze względu na ogromnie wysokie alimenty, jakie na dzieci z małżeństwa z Aleksandrą Justą, musi płacić Zamachowski nie pozwalają na życie w luksusie i mieszkanie w willi, którą z myślą o Monice zaprojektował tata: „Mieszkamy w Konstancinie. Zrobiliśmy to z czysto ekonomicznych względów. Nie stać nas już było na dom i na Zbyszka alimenty. Po prostu. Myślę, że już tam nie wrócimy”. Jakie to przykre, że teraz muszą mieszkać w zwykłym bloku. Ale czego nie robi się dla wielkiej miłości!