Czyżby to zemsta fryzjera? Nie. Fryzura prezenterki, która we wtorek pojawiła się w Teatrze Wielkim na rozdaniu Paszportów Polityki, to świadomy wybór. Richardson po prostu dobrze czuje się w stylizacji "na szczotkę" (zobacz zdjęcia!) i lubi zwracać na siebie uwagę. Do eksperymentów popycha ją również przekonanie, że niewiele rzeczy może jej zaszkodzić, a już na pewno nie ekstrawaganckie ciuchy czy fryzury.
Przeczytaj koniecznie: Richardson: Blondynki mają łatwiej
Richardson już niedługo pokaże nowy program o kulturze "Wstęp wolny". Na gali Polityki pojawiła się w towarzystwie współprowadzącego Piotra Szygalskiego. Impreza była w końcu doskonałą okazją do tego, aby namówić znane osoby do odwiedzenia programu.
A Wy co sądzicie o takim uczesaniu?
Posłuchaj, co Monika Richardson mówi o swoim nowym programie