- Mam projekt, rozmawiam o nim z jedną stacją. A o drugim - z drugą - mówiła niedawno prezenterka w "Vivie" (czytaj "Richardson aktywnie szuka pracy"), a z tych słów można było wnioskować, że chodzi o Polsat i TVN.
Jeśli rzeczywiście stacje komercyjne są zainteresowane projektami Moniki, powinny się pospieszyć. Richardson - jak twierdzi "Show" - dostała bowiem propozycję z telewizji publicznej. Miałaby powrócić do zespołu prezenterów TVP.
Richardson nie podpisała jeszcze żadnej umowy, decyzję ma podjąć do końca roku. Pytanie tylko, czy chce wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. A może wreszcie jest czas na coś nowego?