Jego ukochana zrobiła sobie ośmiogodzinny maraton w jednym z centrów handlowych w Londynie. Po wszystkim opuściła sklepy z 15 torbami pełnymi zakupów.
Patrz też: Rihanna jest zaskoczona tempem swojej kariery
Cały czas towarzyszył jej Matt. I to właśnie stało się główną sensacją. "Musi mieć cierpliwość świętego", "Jak on tyle wytrzymał, pozostaje dla nas zagadką" - tak prasa podsumowuje obecność sportowca u boku piosenkarki.