Mimo że, wkoło mówi się o kryzysie, Robert Janowski nie może narzekać na brak pieniędzy. Prezenter popularnego programu muzycznego „Jaka to melodia?” jak lew walczył o swoją gażę z kierownictwem TVP.
Jak podaje Fakt, z całej ekipy, tylko Janowskiemu udało się zachować dotychczasową pensję.
Prezenter za jeden odcinek programu dostaje 10 000 złotych. Biorąc pod uwagę, że program emitowany jest sześć razy w tygodniu, miesięcznie może więc zgarnąć nawet 240 tysięcy!
Rober doskonale zdaje sobie sprawę, że bez jego udziału program dużo by stracił. Nic więc dziwnego, że udało mu się wynegocjować dobry kontrakt.
Niestety tyle szczęścia nie mieli pozostali członkowie ekipy, którzy na własnej skórze odczuli nadchodzący kryzys. Ich pensje znacznie się uszczupliły.