Robert Janowski WALCZY z byłą żoną o córkę

Wakacyjne plany Janowskiego legły w gruzach. Jeszcze do wczoraj myślał, że wszystko się ułoży i będzie na nowo budował stosunki z dziećmi - Anielą i Tolą (11 l.). Jednak Dańska ma na tę sprawę inny pogląd.

Wczoraj w warszawskim sądzie rejonowym miały odbyć się aż dwie rozprawy. Pierwsza dotyczyła zmiany miejsca zamieszkania małoletniej córki Anieli, natomiast druga dotyczyła podziału władzy rodzicielskiej nad obiema córkami.

Janowski głęboko wierzył, że tego dnia wszystkie sprawy się wyjaśnią, a on spokojnie będzie mógł ruszyć na wakacyjne wojaże. Niestety, obie sprawy zostały odroczone. Była żona Roberta i świadkowie nie stawili się wczoraj w sądzie. Janowski był załamany. Teraz będzie czekał do września - do następnej rozprawy. Ale to wcale nie oznacza końca kłopotów. Po pierwsze, nie wiadomo, ile będzie tych kolejnych rozpraw. Po drugie, wisi nad nim widmo częściowego pozbawienia praw rodzicielskich - a to w ogóle wywróci jego świat do góry nogami. Wiadomo, że starsza córka dość często spotyka się z tatą. Mają ze sobą bardzo dobry kontakt...