Dziennikarz cały czas jest też pracownikiem radiowej Trójki. Nie ma więc czasu ani dla siebie, ani dla córki, która przed niemal rokiem przyszła na świat.
- Mam czas wolny - mówi przekornie Robert w rozmowie z "Super Expressem". - W sumie w sobotę po południu trochę się znajdzie - dodaje z uśmiechem.
Czym się wtedy Kantereit zajmuje? - Dzieckiem, dzieckiem, dzieckiem. Ma na imię Iga i ma 11 miesięcy - opowiada dziennikarz.