Robert Korzeniowski odszedł od żony. To będzie wojna, a nie rozwód!

2018-06-26 5:25

Robert Korzeniowski (50 l.) może szykować się na wojnę. Słynny chodziarz postanowił odejść od swojej żony Magdaleny (44 l.) do innej kobiety. Nietrudno się domyślać, że rozwód jest nieunikniony. Jednak wszystko wskazuje na to, że będzie on długi i dotkliwy dla obu stron. Para będzie walczyć o majątek i o opiekę nad ich synem Frankiem (7 l.). Żona sportowca na pewno będzie domagała się orzeczenia o jego winie, co umożliwi jej otrzymywanie alimentów również na siebie, gdy wpadnie w tarapaty finansowe.

Korzeniowski - to będzie wojna, a nie rozwód!

i

Autor: Redakcja SE

Od piątku informujemy o wielkich zmianach w życiu miłosnym Roberta Korzeniowskiego. Na zawodach sportowych w Oświęcimiu był z młodą, atrakcyjną kobietą, która nie była jego żoną, choć relacje między nimi mogły wskazywać, że są parą.

– Tak, to jedna z dziewczyn z mojego klubu – wyznał nam i potwierdził, że kilka miesięcy temu wyprowadził się od żony. – To nie jest tak, że coś się dzieje przypadkowo.

W tej sytuacji oczywiste jest, że Robert i Magdalena wezmą rozwód. Nie będzie on łatwy – zwłaszcza dla sportowca. Jak udało nam się ustalić, żona chodziarza pochodzi z rodziny adwokackiej i sama pracuje w jednej z warszawskich kancelarii, w której zajmuje się właśnie rozwodami.

– Robert nie będzie miał łatwo na sali sądowej. Zwłaszcza że to on zostawił rodzinę i odszedł do innej. Magda będzie żądała orzeczenia o wyłącznej winie Roberta – mówi nam przyjaciel Korzeniowskich.

Najważniejsza batalia może dotyczyć opieki nad dzieckiem, które obecnie mieszka z matką. Skoro płaci już alimenty na jedną z córek z pierwszego małżeństwa, kwota nie będzie raczej niższa niż 5 tys. zł miesięcznie.
Kolejną kwestią jest podział majątku – w tym mieszkania, które kupili niedawno, po pożarze poprzedniego domu. Pani Magda uratowała wtedy syna z płomieni. Dziecko straciło dach nad głową, więc kobiecie zależy na tym, by syn nie musiał znów się przeprowadzać. Będzie więc walczyła o mieszkanie warte z wyposażeniem około miliona złotych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają