To będzie dla Roberta Kozyry debiut w roli jurora.
- Staram się być merytoryczny, ale nie możemy też zapominać o tym, że mamy dostarczać rozrywkę widzom - mówił dla SE.pl nowy juror w Mam Talent.
Kozyra zdążył już się zaprzyjaźnić z ekipą show. - Kiepsko śpiewam, więc w przerwach Agnieszka Chylińska uczy mnie właśnie śpiewu. Na razie najlepiej wychodzą nam piosenki religijne. Z Małgosią Foremniak z kolei rozmawiamy na metafizyczne tematy.
Robert Kozyra uchylił również rąbka tajemnicy dotyczącej talentów uczestników programu, w którym debiutuje za jurorskim stołem.
- Myślę, że 5 osób zrobi karierę - podsumował.