Robin Williams (57 l.) nie ma zamiaru się obrażać, wytaczać procesy i bić fotografów. Po co, skoro można żyć z nimi w zgodzie? Dzięki temu ma zawsze ładne zdjęcia, na których jest uśmiechnięty i wyluzowany, a do tego nikt nie ściga go z aparatem przez cały czas.
Tym razem aktor zatrzymał się przy grupie fotografów, powiedział "cześć" i zaczął miłą pogawędkę m.in. o sprzęcie fotograficznym. Poprosił nawet o jeden z aparatów i przez chwilę robił nim zdjęcia ludziom na ulicy. Pozował też do wspólnych ujęć z paparazzi!
Robin, to nam się podoba! Tak trzymaj!