- To najgorsze narkotyki na świecie - przekonuje teraz fanów. Dodaje, że wskutek ich brania pojawiły się straszne skutki uboczne - jego penis się zmniejszył, okazyjnie pojawiały się także krwotoki wewnętrzne i halucynacje.
- Musiałem je brać, bo były jedynym środkiem, który mi pomagał i dzięki któremu mogłem śpiewać - tłumaczy teraz zrozpaczony muzyk.