– Maryla wystąpiła o unieważnienie podziału majątku. Teraz domaga się dodatkowo połowy moich firm, które założyłem i prowadziłem od 1980 r., a ślub wzięliśmy w 1990 r., a więc 10 lat później – zdradził Andrzej Dużyński w „Na żywo” i dodał: – Wcześniej przy ustanowieniu rozdzielności i podziale majątku Maryla potwierdziła notarialnie, że firmy zawsze należały do mnie i stanowią mój majątek odrębny, ale teraz zmieniła zdanie...
Zanim się poznali, był młodym inżynierem po Politechnice Warszawskiej, prowadził autoryzowany serwis Peugeota w Warszawie i firmę produkująca plastikowe nakrętki do butelek i słoików. Na początku lat 90. finansował karierę żony. Wydawał jej płyty i walczył o sponsorów na trasy koncertowe.
Co dostała Rodowicz przy pierwszym podziale majątku
Willa pod Warszawą z cennymi meblami i dziełami sztuki – 10 mln zł
2 mieszkania – 1,2 mln zł
Działka na Mazurach – 1 mln zł
Oszczędności i kosztowności – 1 mln zł
Przy podziale majątku Dużyński oddał Maryli podwarszawską willę wartą 10 mln zł, wypełnioną drogimi meblami i dziełami sztuki. Artystka zostawiła też sobie dwa mieszkania, w których ulokowała dzieci z poprzedniego związku, oraz oszczędności. Na Mazurach ma też działkę kupioną w trakcie małżeństwa z Andrzejem, której nie podzielono. W tej chwili jej starszy syn chce budować na niej domy. Ta ziemia warta jest co najmniej milion złotych i przez kolejny proces będzie trzeba ją dzielić.
Sąd w podwarszawskim Piasecznie, gdzie trafił wniosek, jeszcze nie wyznaczył terminu rozprawy, ale można się spodziewać, że proces potrwa latami. Tym bardziej że Maryla chce udowodnić, że mąż dorobił się na jej nazwisku. Nie wiadomo, jaką wartość posiadały firmy Dużyńskiego, gdyż dziś zajmuje się nieruchomościami. Ale w grę wchodzi minimum kilka milionów dodatkowych złotych.