Maryla Rodowicz od lat jest na szczycie i nic nie zapowiada tego, że zamierza z niego zejść. Wokalistka uwielbiana jest zarówno przez starsze, jak i młodsze pokolenie, a najlepszym dowodem na to jest chociażby fakt, że w zeszłym roku informacja o niezaproszeniu jej na Sylwestra wywołała ogromne poruszenie i oburzenie w sieci. Artystka ostatnimi czasy częściej pokazuje się z młodszą koleżanką po fachu - Dodą, z którą, jak widać, łączą ją bardzo przyjacielskie stosunki. Czy podobny kontakt ma z inną gwiazdą polskiej estrady, Beatą Kozidrak? Okazuje się, że... niekoniecznie. "Ja Dodę bardzo lubię. Obie się lubimy", wyznała Maryla w rozmowie z dziennikarzem portalu Pomponik. I wtedy padło pytanie o Kozidrak. Aż poczuliśmy tę nerwową atmosferę! Szczegóły poniżej.
Rodowicz chłodno o Kozidrak, prawie nikt o tym nie wiedział. Przyjaźni nie ma!
Ze słów Maryli Rodowicz można wywnioskować, że jej relacja z Beatą Kozidrak jest zupełnie inna od relacji, jaka łączy ją z Dodą. Wokalistka zespołu Bajm nie jest jej przyjaciółką! Łączy je wyłącznie praca. Nie dało się nie zauważyć, w jak chłodny sposób Rodowicz wypowiedziała się o Kozidrak.
"No nie ma przyjaźni. Nie ma takiej bliskości, jak z Dodą", powiedziała Rodowicz dla Pomponika.
Prawie nikt nie wiedział o tym, że takie relacje łączą Rodowicz z Kozidrak. Spodziewaliście się tego? Dajcie znać w komentarzach.
Zobacz również poniższą galerię: Sylwester Marzeń 2022!
Czy kobiety potrafią wspierać się w potrzebie?
Posłuchaj, co o kobiecej przyjaźni mówi Krystyna Mirek, autorka poradnika "Uwierz w szczęście"!
Listen on Spreaker.