W sobotę, 7 października, w Celestynowie, Karolina i Arek w gronie rodziny i przyjaciół świętowali swój wielki dzień i kiedy wesele trwało już w najlepsze, na scenie pojawiła się nagle Maryla Rodowicz wprawiając w osłupienie zarówno parę młodą, jak i zgromadzonych gości. Łzy, szczęście, radość, zaskoczenie, niedowierzanie – emocje sięgnęły zenitu, kiedy ze sceny popłynęły takty kultowej „Małgośki”. Maryla, w zjawiskowej kreacji, której dopełnieniem był spektakularny wianek na głowie artystki, dała popis swojego niezwykłego talentu. Tego wieczoru goście weselni i państwo młodzi nie zapomną nigdy. Film z tego wydarzenia jest hitem w mediach społecznościowych.
POLECAMY:
Gwiazda Listów do M: obcy facet wychodząc z metra, strzelił mnie w twarz
Rolnik szuka żony 4 odc. 7: gorąca randka Karola nad jeziorem!