Zatrzymanie Elżbiety Podleśnej, a wcześniej, ocenzurowanie prac Natalii LL z modelką jedzącą banany, wywołało ostatnio sporo nieprzychylnych komentarzy. Pojawiły się głosy o tłumieniu wolności przekazu i cenzurze artystów. Głos w sprawie zabrała Maryla Rodowicz.
Artystka uważa, że nie warto szukać problemu tam, gdzie go nie ma. Jej zdaniem „banany i tęcza” to nie są sprawy tak ważne jak wojna czy przemoc:
- Myślę, że to nie są wielkie problemy – powiedziała w rozmowie z Pudelkiem. Kraj, który ma problem z kolorem aureoli czy z bananem, to znaczy, że się nic nie dzieje poważnego u nas. Nie ma zamachów terrorystycznych, nie ma wojen, a co tam banan czy aureola? To nie są problemy.
Przypomnijmy, że w sprawie tęczowej Matki Boskiej wypowiedziała się także Karolina Korwin Piotrowska.