Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński wzięli ślub cywilny w 1987 roku. Po niemal trzech dekadach, w 2016 roku, mężczyzna wyprowadził się od artystki do mieszkania w Warszawie, ta zaś została sama w willi w Konstancinie. W lipcu 2021 roku małżeństwo Maryli Rodowicz i Andrzeja Dużyńskiego oficjalnie przeszło do historii.
Choć wydawało się, że rozwód będzie zaledwie formalnością, a Maryla Rodowicz będzie otrzymywać od męża wysokie alimenty, które pokryją koszty utrzymania willi oraz samej artystki, nic z tego nie wyszło. Artystka oraz Andrzej Dużyński rozpoczęli ciągnącą się miesiącami sądową batalię. Sprawa rozwodowa zakończyła się orzeczeniem ich obopólnej winy. Rodowicz odwołała się od wyroku - bezskutecznie.
Następnie gwiazda usiłowała doprowadzić do unieważnienia podziału majątku dokonanego przed rozstaniem oraz wniosła pozew o jego ponowny podział. Jak ustaliliśmy, sąd apelacyjny odrzucił wniosek Maryli Rodowicz i nakazał podzielić ruchomości oraz działkę na Mazurach, które nie zostały wyszczególnione w intercyzie. To jednak nie satysfakcjonuje artystki, która oczekiwała innego obrotu spraw.
Wygląda na to, że prawnicy gwiazdy wciąż pracują nad tą sprawą. Córka Maryli Rodowicz, Katarzyna Jasińska, w rozmowie z "Faktem" wyznała, że jej mama źle zniosła przegraną, nie traci jednak nadziei na rozwiązanie sprawy po jej myśli. Rodowicz może także liczyć na wsparcie ze strony swoich dzieci.
- Wszystkie dzieci mojej mamy wspierają ją cały czas, ja również. A sprawą zajmują się prawnicy i myślę, że oni wiedzą, co robią - powiedziała "Faktowi" córka Maryli.