Rodzice Alana Andersza dziękują wszystkim za zainteresowanie oraz ciepłe słowa, które dodawały im otuchy w tym trudnym czasie. Zdradzają, że Nina Terentiew była żywo zainteresowana zdrowiem Alana i dzwoniła do nich pytać o zdrowie syna. Wśród innych celebrytów zainteresowanych zdrowiem Andersza byli Wojciech Łozowski, Joanna Jabłczyńska, Krzysztof "Diablo" Włodarczyk.
Lekarz powiedział, że Alan uciekł spod kosy
Alan przeszedł dwie po ważne operacje w tym trepanację czaszki. Jego rokowania były słabe, ale zdecydowano się wybudzić go ze śpiączki.
Jego pierwsze słowa brzmiały: "No, nie czuję się zajebiście", ale jego matka twierdzi, że to najpiękniejsze co mogła usłyszeć! Rodzice Andersza są dobrej myśli, wierzą, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Danuta Andersz komentuje obecny stan syna: "Jest przytomny i próbuje z nami rozmawiać. Nadal jest pod wpływem tych środków, które dostał w trakcie śpiączki farmakologicznej. Lekarz powiedział, że Alan uciekł spod kosy".
Matka Alana zdradza także swoje obawy: "Mówi na tyle na ile mu jego stan pozwala. Stan jest ciężki w dalszym ciągu, bo to są te pierwsze godziny po zabiegu, ale obudził się i rozmawia logicznie. Obawialiśmy się, że tak może nie być. Ale obudził się tym moim Alanem. Całe szczęście.