Rodzice Nergala traktują Dodę jak córkę

2011-03-22 7:40

Największymi kibicami związku Dody (27 l.) i Nergala (34 l.) są rodzice wokalisty Behemotha. Podobno traktują Dodę jak córkę. Czy to właśnie oni stoją za wizytą Adama w warszawskim apartamencie piosenkarki?

Czy kryzys w związku Dody i Nergala został zażegnany? Jeśli tak, to zdaniem "Faktu", stoją za tym rodzice Adama Darskiego. Choć z początku mieli do Doroty trochę obiekcji - czytamy w gazecie - szybko zmienili zdanie. W swojej sympatii do Dody utwierdzili się w czasie walki Adama z chorobą.

Patrz też: Doda i Nergal rozstali się na pokaz?

- Dla rodziców Adama Dorota jest niemal aniołem. Oni twierdzą, że to głównie dzięki jej staraniom i walce Adam otrzymał szansę przeszczepu. A co za tym idzie, drugie życie. Oni nie wyobrażają sobie nikogo innego u boku Adama i na pewno będą próbowali wpłynąć na jego zdanie - powiedziała "Faktowi" osoba z otoczenia pary.

"Fakt" zastanawia się więc, czy to właśnie nie rodzice Nergala stoją za tym, że przyjechał on do Warszawy i spędzał dużo czasu z Dodą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki