- Życie zmienia się szybko. Zycie zmienia się w jednej chwili. Siadasz do kolacji i życie, jakie znasz, kończy się. Pozostaje kwestia żalu nad sobą - ten czterowiersz przekonał Ewę Blaszczyk, że warto podjąć temat.
Mówi on o czym tak naprawdę jest ta sztuka. Podstawowym wątkiem dramatycznym "Roku Magicznego Myślenia" jest specyficzna walka, jaką skłonna do kontrolowania siebie i innych psychika bohaterki toczy z rzeczywistością. Nie chce przyjąć do końca nieodwracalności faktów, z którymi ma do czynienia.
Choroby i umierania córki po wypadku. Sugestywna i żywa proza Didion jest próba podzielenia się z widzem tym, co wydaje się nieprzekazywalne, próba znalezienia partnera - wspólnika w cierpieniu.
Ów aktywny charakter monodramu, jego bezpośredniość, prosta i operująca konkretem narracja, nadaje mu duży walor sceniczny, stanowiąc znakomity materiał dla aktorskiej i egzystencjalnej wypowiedzi.
Ewa Blaszczyk, która przeżyła podobna traumę jak jej bohaterka jest niezwykle przekonująca. - Najpierw pomyślałam, że nie dam rady zagrać. Przeczytałam tekst jeszcze raz. I jeszcze raz. Poczułam, ze chce nosić te zdania w sobie, ze ta sztuka jest potrzebna, ze dotyczy
każdego - przekonuje aktorka.
„Rok Magicznego Myślenia” Ewy Blaszczyk
2008-11-16
17:08
Przed nami kolejna premiera w Teatrze Studio, monodram Ewy Blaszczyk (53 l.) "Rok Magicznego Myślenia", na podstawie powieści Joan Didion pod tym samym tytułem.