Pierwsze zadanie miało nauczyć dziewczęta poprawnej polszczyzny. Wraz z Gosią Rozenek wybrały się do studia dubbingu. Jednak nie po to aby dubbingować bajki czy filmy dla dzieci. To, co zobaczyły, zaskoczyło wszystkie adeptki. Dziewczęta włożyły słuchawki, a na ekranie pojawił się film z nimi w roli głównej. Usłyszały swoje własne wypowiedzi. Ilość przekleństw w codziennych rozmowach to około 70%... Dziewczęta były przerażone.
Zobacz także: Adeptka "Projekt Lady 4" o metamorfozie: Zmienią mnie na PASZTETA?
- Było mi tak wstyd, że chciałam się zapaść pod ziemię. (...) Po dzisiejszych zajęciach zobaczyłam jaka jestem patologiczna. To jest jakaś masakra - powiedziała zapłakana Roksana Grzelka o swoich przekleństwach.
- Myślałam, że my się będziemy świetnie bawić, a nie... Nie tego się spodziewałam
- Myślę, że teraz będę bardziej zwracała na to uwagę.
Zobacz także: Przemyślenia uczestniczki "Projekt Lady 4": RUCHAŃCE to mi się z erotyką kojarzą
Zadanie dało im wiele do myślenia. Zgodnie postanowiły, że zmienią swoje zachowanie. Trzymamy kciuki!