Rafał od początku budził wątpliwości - wielu porównywało go z Adamem z pierwszej edycji Rolnik szuka żony. Zainteresowany wyglądem wizualnym, porywczy, sam nie wiedział czego szuka. Niby wybrał Justynę, ale po wizycie u niej w domu przez dwa tygodnie się nie odezwał! Ona dzwoniła dwa razy, ale on nie odebrał i nie oddzwonił. Okazało się, że Justyna niczego nie oczekiwała i chyba nie była rozczarowana tym, że Rafał nie wiąże z nią przyszłości. - Życzę Rafałowi, że zdecyduje się. Mam nadzieję, że będzie wiedział, czego chce - podsumowała.
Rolnik miał pretensje do Justyny, że nie wsiadła z nim na jedną z atrakcji w wesołym miasteczku, tzw. młot. - Boję się, nie możesz tego uszanować - zapytała Justyna. Rafał nie mógł i po ciągłych pretensjach uznał, że mają różne temperamenty. Niestety Eugeniusz również nie znalazł chyba tego, czego szukał. Lilianna bardzo chciała i sama wychodziła z propozycjami, ale rolnik był ostrożny w rokowaniach. Przyznał, że nie chce sobie bardziej skomplikować życia.
Zobaczcie co się działo: Rolnik szuka żony 2, odc. 11. zapis relacji na żywo na Se.pl