Agnieszka dostała kilka listów od kandydatów, które przywiozła jej Marta Manowska. Napisał do niej m.in. 52-letni Zdzisław, który przysłał zdjęcie z gołą klatą. Od razu został odrzucony przez Agnieszkę. Podobnie jak Boguś. Co chwilę uczestniczka czytając mówiła "O Jezu". - Ja bym wolała by mnie chłopak zabrał na mecz piłki nożnej, a nie pisał dla mnie wiersz - wyznała. Widać, że Agnieszka nie lubi romantyków. Krytykowała kandydatów i się śmiała z ich listów, gdy ci ją komplementowali. - To takie mydlenie oczu - mówiła.
Na Facebooku, gdzie pokazano filmiki z Kwiatkowską zaroiło się od nieprzychylnych komentarzy. Internauci w swoich osądach byli bardzo ostrzy. Pomyje wylały się na rolniczkę, aż żal. - Współczuję mężczyźnie którego wybierze - czytamy w jednym z komentarzy. - Będąc kobietą miałam dość jej gadania i wybrzydzania. Nie wiem dlaczego zgłosiła się do tego programu skoro ma takie wymagania jakby księcia szukała - wtórowała jej inna internautka. - Beznadziejna kobieta, uroda nie grzeszy, inteligencją też nie, a z każdego szydzi, babol wstrętny - napisał ktoś inny.
Widzowie "Rolnik szuka żony" zauważyli, że musi mieć okropny charakter. - Wyczuwam okropny charakter. Zadufana w sobie, nieszanująca ludzkich uczuć. Nie dziwi, że jest sama. Najgorzej ją odebrałem ze wszystkich kandydatów - czytamy. - Wszystko krytykuje... Nie widzę dla tej Pani przyszłości - pada w kolejnym komentarzu. - Z tej mąki chleba nie będzie... Widać , że ciężki ma charakter dlatego jest ciągle sama - dodał kolejny fan programu. - Rany, co za jadowita baba. Współczuję biedakom, którzy do niej przyjadą - napisała kolejna osoba. - Nie znajdzie nikogo, ani w programie , ani poza. Nie pomoże nawet stadnina . Bardzo pewna siebie, zadufana, wredna - padły kolejne epitety pod jej adresem. - I wyszła słoma z butów... a taka miała być elokwencja schowana za konnym siodłem... życzę, aby wszyscy kandydaci kłusem uciekli w sina dal - czytamy.