W Rolnik szuka żony 2, odcinek 10. rolnicy odwiedzili swoje ukochane w ich rodzinnych domach. Podobnie rolniczka - Ania pojechała do Mariusza, gdzie przyjęto ją bardzo ciepło, choć z lekkim niepokojem. Mama Mariusza zachwycała się urodą Ani, a sam Mariusz wyznał miłość podczas spaceru. - Nogi mi zmiękły, bardzo dawno tak się nie czułam. Sprawił, że zaczęły mi się śmiać oczy, serce, dusza, wszystko - mówiła rolniczka. Para namiętnie się całowała pod drzewem. W zapowiedziach kolejnego odcinka widzimy klęczącego Mariusza... Czyżby się oświadczył? Nie tylko u nich padły mocne słowa. Robert również wiedział czego chce, czuł, że wybrał dobrze. - Chcę, żebyśmy byli parą. A za dwa lata finał - powiedział. Lilianna zaproponowała Eugeniuszowi, żeby zamieszkał z nią, chociaż na trochę. - Za każdą decyzją idą konsekwencje, odpowiedzialność. Nie chcę robić czegoś, czego za dwa lata będę żałował. Na razie czas nagli, żegnaj, do zobaczenia - pożegnał ukochaną. Lilianna przyznała, że chciałaby związać się z Eugeniuszem!
Z zapowiedzi kolejnego odcinka wiemy, że nie wszystko ułoży się tak, jak planują zakochani. Co jeszcze działo się podczas 10. odcinka Rolnik szuka żony? Rafał przebrał się w strój kaszubski i grał na diabelskich skrzypcach.Zatańczył także pierwszy taniec z Justyną. Orkiestrę wynajęli na jego przyjazd rodzice dziewczyny.
Zobacz: Rolnik szuka żony 2, odcinek 10. zapis RELACJI NA ŻYWO na Se.pl