W 5. odcinku Rolnik szuka żony 3 uczestnicy zmierzyli się z pracami w gospodarstwie. I tak wybranki Marka skubały gęsi, Łukasz przygotował dla swoich dziewczyn oranie pola. Z kolei Szymon ze swoją trójką wytyczył pastwisko dla byków, a Dawid, Tomek i Rober razem z Moniką kopali ogrodzenie i rozstawili basen. Za to Zbigniew wtajemniczył swoje panie w tajniki zawodu pszczelarza. Po pracy wśród uli mężczyzna zabrał Łucję na ambonę myśliwską. Była to wymarzona okazja, by bliżej się poznać.
- Zadowolony jesteś, że się tak ubrałam? - próbowała kokietować Zbigniewa. Podczas rozmowy Łucja przyznała, że czuje, że Zbigniew wybierze Irenkę. Mężczyzna nie ukrywał, że Irenka bardzo mu się podoba. - Każdy wolałby mieć młodszą kobietę - skomentował. Potem było już tylko gorzej. - Fajną jesteś kobietą, ale na tą jedną nie wybiorę ciebie - wyznał Łucji. Na jego słowa Łucja postanowiła wyjechać do domu. - Wszystko się wyjaśniło, więc nie ma sensu dalej - skomentowała to co się stało.
Po powrocie do domu nie chciała powiedzieć Danusi i Irenie dlaczego opuszcza program. Zbigniew próbował rozstać się z nią w zgodzie i chciał podarować jej miód z własnej pasieki. Jednak Łucja uniosła się honorem i nie chciała przyjęła podarunku. Tym samym w domu Zbigniewa zostały już tylko dwie kandydatki na jego przyszła żonę. Czy któraś z nich spędzi z nim resztę życia?