Rolnik szuka żony 4. Internauci oburzeni pocałunkiem Karola i Jagody

Karol z Rolnik szuka żony 4 znowu zaskoczył fanów! Po tym jak w poprzednim odcinku odprawił wszystkie kandydatki, znalazł sobie nowy obiekt westchnień. Dość nieoczekiwanie w życiu Karola pojawiła się Jagoda, która również zgłosiła się do programu, ale nie została wybrana w pierwszej kolejności. Rolnik zainteresował się nią dopiero wtedy, gdy zauważył, że z Anią, Sara i Justyną nie za bardzo mu się układa. Jagodę pojawiła się dopiero w 10 odcinku Rolnik szuka żony. Karol wyznał przed kamerami, że to właśnie do tej kandydatki poczuł coś wyjątkowego. Mimo tego, że ich kontakt opierał się przede wszystkim na internetowych telekonferencjach, mężczyzna sprawiał wrażenie zadłużonego. Ich spotkanie przed kamerami było, według twórców programu, ich drugim spotkaniem. Czyżby? Internauci mają spore wątpliwości!

Rolnik szuka żony 4 - namiętny pocałunek Karola i Jagody

Fani programu w 10. odcinku byli świadkami namiętnego pocałunku Karola i Jagody. W ten sposób para przywitała się na swoim drugim spotkaniu. Tuż po emisji odcinka w komentarzach na oficjalnej stronie Rolnik szuka żony 4 wybuchła prawdziwa burza. Internauci są zaskoczeni tak odważnym krokiem ze strony Karola. Pojawiły się teorie spiskowe dotyczące ich znajomości. Czyżby Karol i Jagoda przed pierwszym pojawieniem się przed kamerami mieli za sobą nie jedno, a kilka spotkań? Tak właśnie twierdzą internauci!

- No raczej powinni się przedstawić chociaż a nie całować skoro się "nie znają"?, ściema jakich mało to nie jest pierwsze spotkanie! Słabo to zmontowaliście - oburza się jedna z fanek.

W odpowiedzi na ten zarzut TVP umieściła kilka słów wytłumaczenia:

- Może dlatego, że to nie pierwsze spotkanie. Nie wspomniawszy już jednak o tych wszystkich rozmowach przez internet...

To jednak nie uspokoiło fanów, którzy nadal wyrażali swoje niezadowolenie z "przyspieszenia akcji" w życiu Karola.

- Oglądając epizod Karola z Jagodą odniosłem wrażenie że przegapiłem z 10,odcinków - stwierdza jeden z internautów.

- Jakieś to naciągane...chyba jeszcze bardziej niż u Piotra. Najpierw motyle po liscie i spotkaniu 1 z Justyną, potem z Sara a teraz Jagoda....dziwne...Karol to teraz jak Don Juan z jakieś telenoweli albo Ridge z Mody na sukces - ocenia kolejna fanka.

Mimo wielu  niejasności my wciąż trzymamy kciuki za Karola, a przy okazji zachęcamy do rozwiązania krótkiego quizu z wiedzy na temat tej edycji programu: