"Rolnik szuka żony 5". Jessica ugotowała krewetki. Potem był płacz

2018-10-21 22:24

Po dwóch tygodniach przerwy spowodowanej meczem polskiej reprezentacji w piłce nożnej, na antenę TVP1 wrócił "Rolnik szuka żony 5". 6. odcinek rozpoczął się później z uwagi na studio wybrocze związane z wyborami samorządowymi. Krzysztof Zembrzuski (26 l.), Jan Widuliński (58 l.), Łukasz Sędrowski (36 l.) i Marek Ostrowski (47 l.) poznali lepiej swoje kandydatki. Wybrali się także na pierwsze randki. 

Rolnik szuka żony

i

Autor: TVP

Ewelina dała do zrozumienia, że Jessica jest dla niej cizią, dodała jednak, że jest przyjazną dziewczyną. W gospodarstwie Krzysztofa wiało nudą. Jessica próbowała przekonać Krzyśka do krewetek, które kojarzyły mu się z robakami. Mamiec stwierdziła, że między nimi nie iskrzy. Gdy podała danie reszcie domowników, było widać, że krewetki nie przypadły im do gustu. Jessica przyniosła także do nich... pałeczki. - Kijami jeść, nie ma jak widelelc - wyjawił Krzysztof. Matka rolnika poszła po zupę pomidorową. Jessica się popłakała. Na przejaźdżkę traktorem jednak pojechała. Krzysztof zabrał także Ewelinę i Kasię.

Na żniwa z Łukaszem pojechała Paulina, a Iwona i Agata zostały wysłane po ziemniaki. Mama Pauliny namówiła córkę, na to by ta napisała do Łukasza. Podczas jazdy traktorem, Paulina chciała zblżyć się do rolnika. Ten był jednak niewzruszony. Zadaniem dla całej trójki, było mycie okien w oborze. Paula najwyraźniej była wkurzona. Łukasz nie kryje, że ma maślane oczy jak patrzy na Agatę.

Marek pojechał z Aleksandrą na przejażdżkę samochodem. Niestety lało. Para była na obiedzie. Ich randka się jednak nie układała. Ola chciała się dowiedzieć, czy Marek lubi podróżować i zwiedzać zabytki. - Dla mnie mur to jest mur, a bruk to jest bruk - stwierdził rolnik. Z tej mąki to chleba nie będzie. Widać, że Marek chce znaleźć żonę, która będzie siedzieć w gospodarstwie i zajmować się domem. Kandydatki odwiedziły także cielaka. Było też malowanie dzwanków. Marek rozpoznał tylko ten zrobiony przez Olę.

Grzegorz dał dziewczynom nowe grzebienie do czesania krów. Te w oborze przystąpiły do działania. Potem musiały usmażyć schabowego. Grzegorz nie był w stanie ocenić, który kotlet był najlepszy. - Zdały na 5 z plusem - stwierdził. Było też wspólne bujanie na huśtawce. 

U Jana było zaganianie i strzyżenie baranów. Małgosia pojechała z Janem traktorem. Wyznała, że powoli myśli o zakochaniu. Maria z kolei robiła obiad. Jan zaprosił ją do żwirowni. Ta zgodziła się pod warunkiem, że będzie grzeczny. - Jak makaron czterojajeczny - zażartował. Reszta pań myła okna.

---

Grzegorz wybiera między: Moniką (25 l.), kwiaciarką ze Szczecina, Dorotą (22 l.) z Podkarpacia i Martyną (26 l.), fizjoterapeutką ze Śląska. U Krzysztofa są: Ewelina (21 l.) z Lubelszczyzny, Katarzyna (27 l.), studentka z Pomorza i Jessica Miemiec (24 l.) z Leszna.

O serce Marka walczą: Aneta (38 l.), ekonomistka ze Śląska, Joanna (43 l.) z Łodzi, która jest socjologiem i matką zastępczą 10-letniej dziewczynki oraz Aleksandra (38 l.) z Jasła, absolwenta chemii po Politechnice Krakowskiej.

W gospodarstwie Łukasza mieszkają Paulina (29 l.) z Hagi, Iwona (30 l.) - mama dwójki dzieci z Kaszub i faworytka Agata (31 l.) z Garwolina. Z kolei do Jana przyjechały: Elżbieta, Małgorzata (44 l.) i Maria.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki