W najbliższą niedzielę poznamy wybory uczestników 7. edycji Rolnik szuka żony. Największe szanse na miłość ma Paweł, którego widzowie kojarzą także z show Polsatu "Wyspa przetrwania". Wskazał już swoją faworytkę, a ona zaskoczyła informacją o weselu. Manowskiej opadła szczęka! Prowadząca program podzieliła się na Instagramie długo skrywaną informacją: - Długo kazałam czekać na tę niespodziankę. Ale mam. Przygotowujemy dla Was świąteczny odcinek Rolnik szuka żony. W tym roku inaczej. Od 3 dni 1500 km. Ile wrażeń, wspomnień, uczuć i emocji. Razem z Manowską widzowie podążą za historiami miłosnymi z programu: - Już mam w sobie kilka momentów, których na pewno nigdy nie zapomnę. Tego, że mogę w nich uczestniczyć. Tych spojrzeń. Dziękuję. Internauci są podekscytowani, ale kilku z nich zastanawia się, dlaczego Marta Manowska opublikowała takie smutne zdjęcie. Czyżby to oznaka nostalgii, że program dobiega końca?
ZOBACZ TO: Rolnik szuka żony. Obie odrzucone przez rolnika. Teraz coś je połączyło