Łukasz Rzucidło znany z 2. edycji programu "Rolnik szuka żony" wywołał niemały skandal, publikując dość szokujące oskarżenia względem produkcji, a także Joasi i Kamila. Mężczyzna twierdzi, że para wzięła pieniądze za to, że zaręczyła się na wizji.
- Oświadczyny za 10 tysięcy, byle nie prywatnie, romantycznie, byle zyskać kolejne rekordy popularności - pisze w mediach społecznościowych.
NIE PRZEGAP: Krupińska i Karpiel-Bułecka przechodzą kryzys w małżeństwie?! Sebastian jest bezradny, teściowie w tle!
Na tym jednak nie koniec jego oskarżeń wobec produkcji.
- To już lepiej popłakać się za 500 zł. Ale jak pisałem o Kamili, to szanowna produkcja, by utrzymać widza, bezczelnie napisała, że mam 'luźny stosunek do prawdy', tylko dlatego że jako jeden z nielicznych nie boję się mówić tej PRAWDY!!! PS Miłość może zdarzyć się wszędzie: w podróży, w sklepie, na poczcie, w programie tv też, bo taka już jest miłość. Może nas trafić wszędzie, dlatego zdarza się również w programie 'Rolnik szuka żony'. Ale zapewniam, że producentom nie zależy na tym, by ludzie byli szczęśliwi... 7 milionów złotych ZYSK NETTO za poprzednią edycję. Dobranoc - napisał Łukasz.
Na jego wpis zareagowała Joasia. Uczestniczka postanowiła zdementować plotki głoszone przez mężczyznę.
NIE PRZEGAP: Skompromitowana Kurdej-Szatan dostała pierwszą propozycję reklamy?! Ponoć zgodziła się i to za DUŻO MNIEJSZE pieniądze!
- Łukasz, nic nikomu nie jest płacone i dobrze o tym wiesz, a to, co piszesz, to zwykłe bzdury. Miłego wieczoru! - odpisała mu narzeczona Kamila.
Pomiędzy nimi wywiązała się dyskusja.
- Wysłać na priv dowody przelewu? - zapytał Łukasz.
- Poproszę, bo jestem ciekawa, ile mi w takim razie pieniędzy koło nosa przeszło - odparła Asia.
Myślicie, że Łukasz ma jakieś dowody na potwierdzenie swoich słów, czy zwyczajnie nie może przestać żyć przeszłością? Dajcie nam znać w komentarzach!