Rolnik Waldemar jeszcze się nie oświadczył, a dziecko już w drodze
"Rolnik szuka żony" jest jednym z najbardziej lubianych show TVP. Program daje szansę na to, aby samotni panowie, którzy żyją na wsi, z dala od wielkomiejskiego gwaru, znaleźli swoje "połówki". Waldemar Gilas był uczestnikiem 10. edycji „Rolnik szuka żony”. Zaprosił wówczas do swojego gospodarstwa trzy kobiety: Ewę, Dorotę i Annę. Początkowo zanosiło się na to, że to z Ewą Waldemar opuści program i będą żyli długo szczęśliwie. I wtedy rolnik wykonał wielką woltę.
Wielka wolta rolnika Waldemara
W finale "Rolnik szuka żony" Waldemar oświadczył, że nie widzi przyszłości z Ewą. Doszło wtedy nim m.in. do kłótni Waldemara Gilasa z Ewą Kryzą, Rolnik w bardzo mało eleganckich słowach zaatakował swoją była wybrankę. Waldemar rozwalony na fotelu stwierdził, że Ewa się "zablokowała i nie okazywała żadnych uczuć". Okazało się, że kością niezgody było także zachowanie Gilasa w stosunku do jej rodziców.
Gilas przyznał się w finale "Rolnik szuka żony", że po cichu nawiązał bliższy kontakt z Dorotą i to z nią tworzy związek. I tak w maju zakochani ogłosili, że zostaną rodzicami córeczki. Oboje mają już synów z pioprzednich związków. Dorota jest pewna, że niebawem Waldemar padnie przed nią z pierścionkiem na kolana.
Dorota czeka na obiecany pierścionek
Wciąż czekam na ten obiecany pierścionek. Śmieję się, że dałam termin Waldiemu, więc jak się nie zdeklaruje to... Nie należę do kobiet, które lubią niespodzianki, lubię być przygotowana - wyznała Dorota w "Party.pl" i dodała, że już wie, jak będzie wyglądał ich ślub.
Wolałabym taką małą, skromniejsza uroczystość dla najbliższych. Nie jakieś tam huczne wesele. Jeśli chodzi o uczestników, to na pewno zaprosiłabym byłą kandydatkę Waldiego -Izę. Bardzo sią z nią zaprzyjaźniłam, myślę, że nawet by moją świadkową była. Nawet jak teraz urodzę, to przyjedzie i mi pomoże na początku. Pierwszy ten tydzień, jak będę jeszcze w szpitalu, żeby się też Mateuszem zająć.
Waldemar ma ochotę na huczne weselicho
Marzenia o ślubie Doroty skomentował też Waldemar Gilas. Jasno z tego wynika, że i on myśli o zaręczynach, ale pewnie czeka na właściwy moment. Rolnik wolałby nieco bardziej huczną uroczystość, niż jego wybranka.
Ja niekoniecznie mniejsze. Pośrodku się może spotkamy. W moim wypadku nie da się tego w 20 osób zamknąć.
O zaręczynach i ślubie gwiazd "Rolnik szuka żony" będziemy informowali na bieżąco. Mamy nadzieję, że córka Doroty i Waldemara urodzi się zdrowa, a uroczystości będą wyglądały tak, jak oboje tego pragną.