Roman Czejarek: Chcę jeszcze raz zostać ojcem!

Zapraszamy do Świeradowa-Zdroju

W tym roku "Lato z radiem" nadaje już po raz 40. Audycji można słuchać od poniedziałku do soboty od godz. 9 przez całe wakacje aż do 3 września. W każdą sobotę jej twórcy zapraszają na wakacyjną trasę koncertową. W najbliższą sobotę, czyli 20 sierpnia, w Świeradowie-Zdroju na scenie pojawią się Kora, Formacja Nieżywych Schabuff oraz zespół Chemia. Koncert poprowadzą Roman Czejarek i Bogdan Sawicki. Na każdej imprezie specjalny pokaz kulinarny oraz pyszne, zdrowe jedzenie zaserwuje mistrz kulinarny Robert Sowa, a program dla dzieci przygotuje Centrum Uśmiechu.

Prowadzący imprezy "Lata z radiem" Roman Czejarek miał przed rokiem nie lada problem.

- Obawiałem się, że nie będę przy porodzie, bo prowadziłem koncerty na trasie, ale na szczęście moja żona urodziła z czwartku na piątek i mogłem odciąć pępowinę Maćkowi (1 r.) - wspomina dziennikarz.

Zapewnia też, że nie jest to jego ostatnie słowo w tym temacie. - Zostałem ojcem dosyć późno, ale cieszę się bardzo, że nim jestem. Lepiej późno niż wcale. Mogę obiecać, że nie jest to moje ostatnie słowo. Mamy z żoną dalsze plany rozwojowe, więc Maciek z pewnością będzie miał rodzeństwo - deklaruje Czejarek.

Synek dziennikarza - Maciek - będzie miał rodzeństwo

Jedyne, czego obawia się dumny tata, to że nie usłyszy pierwszych słów wypowiedzianych przez syna.

- Podczas wakacji jestem gościem w domu. Wpadam na dwa dni, zostawiam brudne ubrania, zabieram czyste i dalej jadę. Moja żona to święta osoba, że to znosi. Pocieszam się tym, że jak nie usłyszę tych pierwszych słów, to usłyszę kolejne, których Maciej się nauczy - mówi Czejarek.

Mały Maciek już teraz zachwyca swojego tatę. Zaczął raczkować, a gdy tylko usłyszy jego głos w telewizorze, od razu pędzi w jego stronę. - Gdy tylko mnie słyszy, to od razu zasuwa pod telewizor i strasznie się cieszy - opowiada dumny tata dziennikarz.