Roman Kłosowski zmarł rano 11 czerwca 2018 roku. Znany aktor kilka miesięcy temu trafił do domu opieki pod Łodzią. Serialowy Maliniak miał problemy z poruszaniem się i słabo widział.
Informację o śmierci aktora potwierdził w rozmowie z "Super Expressem" jego syn, Tomasz Kłosowski.
To prawda, tato nie żyje. Nie chciałbym mówić o szczegółach. Mogę powiedzieć, że w ostatnich dniach bardzo ciężko chorował. Odszedł spokojnie - powiedział syn Romana Kłosowskiego.
W placówce pod Łodzią Roman Kłosowski miał bardzo dobrą opiekę. Kilka dni temu w ośrodku odwiedziła go Teresa Lipowska. Aktorka w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" zdradziła, że jej przyjaciel zajmował jednoosobowy pokój i potrzebował opieki medycznej 24 godziny na dobę.