W rozmowie z "Vivą" aktorka zdradziła, że jest obecnie sama. W dodatku wcale tego nie żałuje, bo ma przynajmniej więcej czasu dla siebie i w dodatku może się odciąć od medialnych plotek.
Przeczytaj koniecznie: Rosati stawia na karierę zagraniczną
Co jeszcze przyniósł ten wywiad? Chociażby deklarację na temat publicznych wypowiedzi:
- Nawet jeśli to, co się u mnie w ostatnim roku działo, było sprawą publiczną, to nie znaczy, że ten rok był gorszy niż poprzednie. Nadal chronię swoją prywatność, bo nie widzę sensu, by się publicznie zwierzać ze swoich problemów, narzekać albo się chwalić. Mam potrzebę zachowywania tego dla siebie. Wiesz, czego się naprawdę w tym roku nauczyłam? Żeby te nowe doświadczenia pozostawić dla siebie. To mój zysk.
Wypada więc jedynie życzyć, aby dobra passa trwała, a nauka i doświadczenia nie poszły na marne.