Polska aktorka długo poszukiwała swojej drugiej połowy i miłosnej stabilizacji. W końcu udało jej się to osiągnąć u boku obecnego partnera - starszego od niej o 18 lat lekarza Roberta Śmigielskiego (51 l.). To właśnie z nim aktorka spodziewa się swojego pierwszego dziecka. Śmigielski co prawda ma już czworo dzieci, ale z utęsknieniem czeka na kolejną pociechę.
Zarówno partner, jak i rodzice Weroniki zapewnili jej jak najlepsze warunki do porodu. Rosati przebywa już w Los Angeles, bo tam przyjdzie na świat jej dziecko. Wybrała słynny szpital gwiazd Cedars-Sinai Medical Center. To tam przyszły na świat dzieci Jessiki Alby (36 l.) oraz Alicji Bachledy-Curuś (34 l.) i Colina Farrella (41 l.).
Weronika może liczyć w tej klinice na wspaniałe warunki. Będzie miała dostęp nie tylko do najlepszej opieki lekarskiej na świecie, ale także zaraz po porodzie zajmą się nią kosmetyczka, fryzjerka i manikiurzystka. W szpitalu czeka już trzypokojowy apartament wyposażony w wannę z masażem. Placówka zapewnia również noclegi najbliższym rodzącej oraz całodobową ochronę. Koszt wszystkiego - bagatela, 20 tys. dolarów.
Ale to nie koniec. Dziecko Rosati, przychodząc na świat w USA, automatycznie dostanie amerykańskie obywatelstwo. To może pomóc jego rodzicom w staraniach o paszport USA. W dodatku Weronika liczy, że częściowe koszty porodu pokryje jej ubezpieczenie zdrowotne tamtejszego związku zawodowego aktorów, czyli SAG. Będzie to zapewne około 75 proc. całości.
ZOBACZ TAKŻE: Weronika Rosati szuka większego mieszkania. Sto metrów to dla niej za mało