Justyna Steczkowska uznawana jest za polską diwę. Nic dziwnego! Wychowywała się w końcu w rodzinie o długich tradycjach muzycznych. Jej tata, Stanisław Steczkowski był muzykiem, założycielem chórów, animatorem kultury oraz pedagogiem. To właśnie on rozbudził w siostrach Steczkowskich miłość do muzyki. Wraz z 9-iorgiem dzieci występowali w całej Polsce. To po Stanisławie Steczkowskim najmłodszy syn diwy odziedziczył imię oraz jak się okazuje również talent!
11-letni Staś zaczyna karierę na profesjonalnej estradzie. Kiedy Justyna odkryła talent w swoim synku, postanowiła go rozwijać. Niedawno Staś akompaniował mamie, grając na pianinie. - Stanisław pilnie sie uczy i ma doskonałe wyniki - mówi znajoma rodziny w rozmowie z magazynem "Rewia". Syn gwiazdy uczy się bowiem w szkole muzycznej w Grodzisku Mazowieckim. Najmłodsza pociecha Steczkowskiej, prawie 3-letnia Helenka, mimo młodego wieku również przejawia talent muzyczny - już śpiewa i tańczy! - Rodzice wybrali przedszkole prowadzone według metody Marii Montessori, która tak jak Janusz Korczak, stawia na szacunek do małego człowieka i zachęca go do samodzielnego odkrywania świata - czytamy w "Rewii".