Piasek ciągle nie zdecydował się pokazać światu swojego partnera. Po coming oucie, wydawało się, że lada moment Andrzej Piaseczny przedstawi swoją drugą połówkę. Tak się jednak nie stało. Jeszcze przed ujawnieniem swojej orientacji seksualnej mówił, że tworzy relację i ma nadzieję, że będzie ona "długotrwającą". - Jeśli kiedykolwiek będę chciał wychodzić z nią do świata - czego nie wykluczam, bo ja sam, patrząc na siebie, wiem jak się zmieniam przez lata, wiem, jak jestem coraz bardziej spokojny i rozsądny, i otwarty - nie chcę mieszać prywatności ze swoją rozpoznawalnością. To wcale nie znaczy, że ja się czegoś boję - podkreślił Piasek w programie "Kulisy sławy Extra". Z kolei w rozmowie magazynem dla osób LGBT "Replika" Andrzej Piaseczny w wzruszający sposób opowiedział, jak jego matka zachowała się względem partnera piosenkarza. - Mama na Dzień Dziecka zadzwoniła i najpierw złożyła życzenia mnie, a potem mojemu partnerowi - zdradził poruszony Piasek (WIĘCEJ O TYM TU), który właśnie pokazał swoją inną miłość - czworonożną. W naszej galerii prezentujemy urocze zdjęcia wokalisty z psem.
NIE PRZEGAP: Marcin Mroczek STRASZLIWIE PODPADŁ?! "Żona biedna". Gwiazdor M jak miłość szokuje szczerością
Okazało się, że Andrzej Piaseczny adoptował gigantycznego psa ze schroniska w 2018 roku. Owczarek środkowoazjatycki wabi się Krym. Od razu stał się oczkiem w głowie Piaska. - Mam wrażenie, że Krym już wie, że znalazł prawdziwy dom. Teraz będę mu się uważnie przyglądał i próbował znaleźć tę szansę w jego oczach dla mnie. Jest odrobina obawy, ale nie lęku. Właśnie się poznajemy, ale czy zaakceptujemy? Jestem przekonany, że tak. Teraz przeżywamy radość bycia ze sobą. Mam nadzieję, że Państwo również będą mogli ją poczuć, dając szansę bezdomnym zwierzakom na lepsze życie - mówił w rozmowie z portalem Echodnia.eu piosenkarz po adopcji wielkiego psa.