Miłość może zmienić wszystko, nawet przyzwyczajenia żywieniowe. Magda Różczka nigdy nie myślała o tym, aby zostać wegetarianką. Do czasu gdy poznała scenarzystę Michała Marca.
- Związałam się z człowiekiem, który nie jadł mięsa od siedemnastego roku życia. On był tak ideologicznie zdeterminowany, że kiedy w lodówce w moim rodzinnym domu znajdowało się mięso, jadł chleb z keczupem a na deser chleb z cebulą - cytuje Magdę tygodnik "Świat&Ludzie".
Aktorka zaczęła więc dzielić przyzwyczajenia filmowca, obecnie męża. Nawet w ciąży ściśle przestrzegała wegetariańskiej diety. Teraz oswaja z nią małą Wandę. Tłumaczy córce - twierdzi tygodnik - że zwierzęta są przyjaciółmi człowieka i nie można ich krzywdzić.
A co na to lekarze?