- To nie będzie taka sama postać, mam swoją energię, swoją konstrukcję psychiczną, którą wnoszę w tę postać i w ten serial - mówi Różczka.
Piękna aktorka dodaje, że najtrudniejsze podczas pracy przy roli było wymazanie z pamięci postaci, którą widziała w pierwszej części serialu.
- Cenię Maję i bardzo ją lubię, jest piękną kobietą... A ja nie chcę udawać, że jestem nią - wyjaśnia aktorka.