Perfekcyjna Pani Domu od momentu ogłoszenia radosnej informacji o ciąży zaczęła wspominać poprzednie. Rozenek bez ogródek opisywała, że zawsze tyła i nie spodziewa się, by teraz było inaczej. Faktycznie – celebrytka mocno przybrała na wadze, ale nie ukrywa tego zbytnio, tłumacząc, że teraz to ona i dziecko są najważniejsze, a nie to, ile kilogramów wskazuje jej waga.
Dlatego pod ostatnim postem napisała żartobliwie, że w małżeństwie to Radek „robi rzeźbę”, a jej zostało robienie masy… Pokazała serię fotografii, jak opalona siedzi na stoliku do kawy i pręży gołe nogi. Fani nie ustają w zachwytach, pisząc, że Gosia wygląda pięknie i promiennie. To prawda: nie widać po niej oznak zmęczenia, a cera i nogi są jedwabiście gładkie.
Bystre oko internautów zauważyło jednak coś innego: pod pięknymi nogami Małgorzaty biały stolik trochę faluje... Czy to kwestia surowca, z jakiego został zrobiony? A może to jakieś nowe prawa fizyki...? Na kolejnych zdjęciach mebel wygląda już stabilnie i solidnie i żaden jego element się tak nie wygina.
To może być jednak kwestia ponadnaturalnych zdolności Małgorzaty, która latem tamtego roku tak intensywnie ćwiczyła, że pośladkiem skrzywiła ramę okienną. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Spodziewaliście się, że z Gosi taka mentalistka?
Czytaj "Super Express" bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie "Super Express" KLIKNIJ tutaj