Rozenek-Majdan przeszła sporą metamorfozę. W rozmowie z magazynem "Show" wyznała, że choć sama miała małe mankamenty urody, to przed laty uważała się za miss świata. - To zasługa mojego taty, który utwierdzał mnie w przekonaniu o mojej wyjątkowości. Zawsze wydawało mi się, że wyglądam świetnie. Kiedy dziś przeglądam stare zdjęcia zastanawiam się, na jakiej podstawie tak myślałam. Moja zmiana nie była więc zmianą wynikającą z kompleksów. To była potrzeba rozwoju - wyznała Małgorzata Rozenek-Majdan.
Gwiazda "Iron Majdan" opowiedziała także o operacjach plastycznych: - Robiłam tych operacji naprawdę dużo mniej niż się wszyscy spodziewają - wyznała Małgorzata. Żona Radosława Majdana przyznała także, że pytania dotyczące jej wieku i operacji pojawiają się regularnie i prawdopodobnie będzie się z nimi mierzyć do końca życia.
ZOBACZ TAKŻE: Rozenek przekonuje w nowym programie: Uroda to niekoniecznie kwestia genów