Małgorzata Rozenek-Majdan w najnowszym wywiadzie otworzyła się na temat religii i wiary. Nie jest tajemnicą, że została mamą korzystając z metody in vitro, z którą Kościół Katolicki jako instytucja nie jest w zgodzie. To już pierwszy powód, aby gwiazda czuła się nieswojo w kościelnej ławce. z tego względu Rozenek nie ochrzciła Henia. Gospodyni "Projekt Lady" zdradziła, że jej syn Tadeusz zrezygnował z lekcji religii w szkole, mimo tego, że cała rodzina podaje się za osoby wierzące.
Mój starszy syn miał komunię, bo sam chciał, i przez ten czas był przygotowywany, chodził na katechezę. Tadeusz od początku mówił, że nie chce. My jesteśmy rodziną wierzącą, ale nie jesteśmy blisko związani z instytucją kościoła katolickiego w tej formie, jaką prezentuje obecnie. Jest mi bardzo ciężko zaakceptować wiele żywych problemów kościoła i uważam, że trudno będzie dla takich ludzi jak my odnaleźć się w instytucji kościoła, jeśli ona się nie zreformuje - wyznała Rozenek w rozmowie z Pudelkiem.
Tak wyglądał Halloween w domu Rozenek. Gwiazda chętnie obchodzi to święto. Zobacz w galerii poniżej
SPRAWDŹ: "Prince Charming". Gejowski program TVN pod ostrzałem! Wpłynęła skarga od niezadowolonego widza
Gwiazda TVN podkreśliła, że lekcje religii są ważne, ale nie zgadza się z obecnym programem nauczania:
- Na tym polega edukacja humanistyczna młodego człowieka. Nie da się uciec od pewnych aspektów religijnych w wychowaniu ludzi, jest do ogromny element historii, ale mam wrażenie, że teraz szala przerzuca się na drugą stronę, skupiamy się zbyt mocno na tym aspekcie, nie dając młodemu człowiekowi szerokiego wachlarza wyboru.